24 sierpnia 2019



Drezno. Niby miasto jakich wiele w Europie. Dotknięte zniszczeniami wojennymi, odbudowywane, próbując nabrać nowej tożsamości po 1945 r. Wreszcie dowód na to, że można. Że miasto kształtuje się wczoraj, dziś i jutro. Przy czym dziś jest często najbardziej decydujące o tym co było wczoraj i będzie jutro. 

W tym Dreźnie, pewien człowiek wymyślił sobie, że stworzy najpiękniejszy sklep świata. Nie z perfumami, nie z ubraniami, nie dom handlowy marek luksusowych na miarę Harrodsa. Sklep z serami. Dresdner Molkerei GebrüderPfund.

Oto przed Wami, wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako "World's Most Beautiful Milk Shop" - Dresdner Molkerei Gebrüder Pfund.





Calutkie wnętrze od podłóg, przez ściany, do sufitów wyłożone jest kafelkami wyprodukowanymi przez fabrykę Dresdner Steingutfabrik Villeroy & Boch. Prawie 250 metrów kwadratowych! Znajdziecie tam też ogromną umywalkę, żyrandole i oczywiście produkty (nie tylko mleczarskie) do kupienia. Zatem! Obok luksusowego sera nabyć możecie mleczne mydło, którym nie wzgardziłaby taplająca się w mlecznych kąpielach Kleopatra, a także ceramiczne deski z rubensowskimi aniołkami i kartki pocztowe.

Wnętrze zdobią scenki z wiejskiego życia, mnóstwo kolorów z niebieskościami na czele, sporo motywów roślinnych i takich barokowych zdobień.

Poza wrażeniami wizualnymi ciekawa jest historia założyciela sklepu. To geniusz marketingu! Gdyby żył w obecnych czasach pewnie nagradzalibyśmy go lwami w Cannes i mieczami KTR w Warszawie. Otóż Paul Pfund miał 6 krów. Biznes kręciłby mu się całkiem dobrze, ale w transporcie mleko często się psuło. Sprytny przedsiębiorca wymyślił wtem, że przecież owe krowy można doić w witrynie sklepu. Dzięki temu klienci mogli na bieżąco przyglądać się temu, jak świeże mleko jest dostępne w sprzedaży. To się nazywa moi drodzy projektowanie doświadczeń!


Na miejscu można kupić wiele lokalnych przetworów, ale też typowo turystyczne pamiątki - jak pocztówki czy magnesy ;)

To oryginalna mleczna fontanna, która została odbudowana.


Potem firma mocno się rozwijała, ja tylko dodam, dla skali tego przedsięwzięcia, że na początku (czyli z końcem XIX wieku) sprzedawali dziennie 150 litrów mleka, a w latach 30. XX wieku było to już 60 tys. litrów dziennie! Jako pierwsi wprowadzili mleko skondensowane i pracowali nad procesem pasteryzacji. Nie wiem, co było oficjalnym powodem, ale w czasach NRD sklep był zamknięty (tak jak w Polsce nie było wsparcia dla przedsiębiorczości indywidualnej...). W latach 90. Dresdner Molkerei Gebrueder Pfund wrócił do spadkobierców rodziny Pfund.




Liczba kafelków może przyprawić o ból głowy!



Jeśli myślicie, że takie skarby znajdziecie tylko we Włoszech, czy Paryżu... cóż, pozostaje mi powiedzieć - odwiedzajmy mniej popularne kierunki i zachodźmy w dzielnie, które na pozór niczym nie zachęcają. Ciekawość świata zostanie nagrodzona!

Otwarty od 10:00 do 18:00 (w niedziele do 15:00)
ul. Bautzner Str. 79
Drezno
LINK do sklepu tutaj>>



15 sierpnia 2019


Czyli lista osób, które polecam Wam zaobserwować. Wybrałam profile, dzięki którym sama odkrywam inny Wrocław, poszerzam wiedzę historyczną, dowiaduję się czegoś nowego. Wrocławskie profile stricte wnętrzarskie i lifestylowe zostawiam na inną okazję ;) Będę dozować przyjemności!

historia Wrocławia na instagramie


Człowiek, który na Wrocław patrzy przez szkło Breslau. Historia podawana w jego wydaniu to początek dalszego poszukiwania i poznawania naszego miasta.




To podróż nie tylko po Wrocławiu, ale i Dolnym Śląsku.




Niesamowita sprawa! Zderzenie Wrocławia i Breslau na fotografiach. Zestawienie tego samego miejsca kiedyś i dziś naprawdę robi wrażenie!



To z kolei instagramowa kronika starych kadrów miasta. Punkt obowiązkowy, jeśli interesujecie się historią!




Jeśli z #urbex Wam po drodze - tu znajdziecie dobre tropy! Garść historii na wyciągnięcie ręki.



kamienice Wrocławia na instagramie


Dzięki poniższym profilom odkryjecie kamienice i ich piękno - czasem to widoczne, a czasem to przykryte grubą warstwą kurzu. Niezmiennie - warte pamięci i przetrwania.

Najpiękniejsze kafelki, które skrywa nasze miasto: kamienice, sklepiki, opuszczone miejscówki.




Marta Woźniak pokazuje kamienice wędrując między nimi ze swoim dzieckiem. Często wybiera te mniej popularne szlaki, odkrywa to, co mocno zostało dotknięte czasem.




Na pewno znacie! Autorka książki i audycji o wrocławskich kamienicach co prawda bardziej aktywna jest na facebooku, ale tak czy inaczej zachęcam do śledzenia!




Historie ludzi i adresów, budynków i okolic.




Czyli spojrzenie na miasto przez litery i słowa, którymi jest otoczone.



Wrocław na instagramie


Jeśli chcecie się dowiedzieć, co tam się dzieje dobrego, kiedy przewodnicy oprowadzają po mieście, gdzie iść, w jakich konferencjach i wydarzeniach brać udział - oto lista pomocnicza :)

Monika Grobelna chwytwa w swoje kadry miasto z różnych perspektywy - możecie tam na pewno odnalaźć punkty, do których chętnie zawędrujecie przy okazji bycia "w okolicy".




Czyli Ola Rączka, której w głowie nie tylko kamienice, ale i sporo przyrody.



Ekipa, która czasem organizuje super oprowadzania po instytucjach czy intrygujących budynkach! To dzięki nim mogłam zobaczyć różne zakątki Opery Wrocławskiej, a przy współpracy z Survival Art - Pałac Wallenberg-Pachaly.




Zdjęcia, które pokazują piękno miasta - zarówno tego starego, jak i bardziej nowoczesnego.




Jak sam o sobie pisze - opowiada szkicem o architekturze. I to w punkt! Jest również skarbnicą informacji o kresach. Dla mnie temat bardzo ciekawy, choć rzadko poruszany w szerszym kontekście czy publicznie. 





Tego profilu chyba Wam przedstawiać nie muszę - fotografie, które cieszą oczy. Szczególnie estetów ;)



Bieżący plan na to, co robić we Wrocławiu, taki totalnie bez spinki :)



Z Maćkiem znamy się już ładnych parę lat prywatnie, to człowiek, który o tym, co się buduje, będzie budować i miało budować wie bardzo dużo. No i jest autorem zdjęć do książek Joanny Mielewczyk o kamienicach! Bez wątpienia najlepszy fotograf architektury! 




Lista będzie ewoluować! Jeżeli i Wy prowadzicie profil na instagramie związany z Wrocławiem lub macie kogoś do polecenia - zapraszam! Z wielką chęcią poszerzę grono już tu wymienionych. Wkrótce dodam profile związane z konkretnymi dzielnicami naszego miasta.

No i na koniec zapraszam na mój profil:


Oznaczajcie @mieszkaniewkamienicy i / lub hasztag, który wymyśliłam pod tę akcję #wroclawwkwadracie - "Wrocław w kwadracie".


zdj. główne: M Gutsche

Instagram

Mieszkanie w kamienicy. Theme by STS.